poniedziałek, 1 lipca 2013

2 dni przerwy (2)

Witam...
...po przerwie dwudniowej. Nie pisałam ale i tak nie miałam bym o czym, owszem byłam na zakupach ale nic sobie z własnej woli nie kupiłam, mama wzięła mi bieliznę której nie chciałam. (Taki tam mus). Podobała mi się jedna sukienka ale dwa ale:
1. mama nie pozwoliłaby mi jej kupić (kolor, bez ramiączek, przedłużenie z tyłu <tren>)
2.szkoda kasy na coś w czym chodziłabym zapewne tylko do kościoła

sukienka wyglądała tak tylko że nie była  z satyny, była dłuższa i na biuście miała dżins

Mama chciała bym kupiła sb kombinezon ale nogami były zbyt wąskie, (wążejsze niż na tym zdjęciu)

Miałam sb kupić jeszcze buty te lub te  tylko czarne ale pomyślałam że może gdzie indziej będą lepsze, ładniejsze.

Żałuję że nie kupiłam sb koszuli takiej z wstawkami dżinsowymi na ramionach. No trudno pewnie jeszcze pojadę.

Na dziś to koniec

Jeśli tylko znajdę moją pomadkę z Avonu dam recenzję.

piątek, 28 czerwca 2013

Początek (1)

Moja własna osobistość 

 Więc was witam, nadeszły wakacje idealna pora by założyć bloga o wszystkim co dzieje się wokół mnie, moich myśli, znajomych, rodziny itp. Wiem że tytuł bloga wskazuje że jestem jakaś laską co myśli tylko o sobie. Nie wiem czy to prawda więc będziecie mogły (mogli)  sami to ocenić czytając posty na tym blogu

O mnie

imię: Anna
lat: 15
zainteresowania: czytanie książek, moda/uroda ogólnie
inne informacje: nie podam nazwiska ani miejsca zamieszkania bo to nie istotne

Post główny - temat WAKACJE !!!

Dziś (28.06.2013) zakończył się rok szkolny. W tym roku byłam w 1 klasie technikum teraz idę do 2. Na początku było ciężko nawet bardzo szczególnie z nową klasą teraz jest dużo lepiej z klasą ale za to wystąpiły  inne problemy o których może kiedyś napiszę.
O 9 rozpoczęła się 10 minutowa akademia było trochę śmiechu i więcej ironii z ust osób stojących za mną. Zostałam wyróżniona (O_O)  przez wychowawczynię (nie mam czerwonego paska ale nagrodę dostałam (O_O)   potem udaliśmy-my się do klasy - ozdrawianie świadectw itp a potem z bratem do domu. O godz 10.30 byłam już w domu (godzina drogi do domu).
 Nie to co w gimnazjum akademia, modlitwa, rozdawanie nagród z konkursów, osiągnięć w nauce i innych ... Masakra. Pamiętam jak rok temu wychodziłam z tamtej szkoły i chce mi się płakać za tą dawną klasą z którą byłam 10 lat. Tęsknię za nią za moją dawną wychowawczynią, za przyjaciółkami .... Choć tą klasę też lubię to jednak tamta to co innego. Nie wiem co dokładniej, mieli jakiś urok chciało się żyć (choć nie zawsze), tęsknię za nauczycielami z podstawówki. Szczególnie za panią z przyrody i panią która uczyła mnie w klasach 1-3. Pamiętam jej łzy gdy śpiewaliśmy dla niej piosenkę, smutną piosenkę.
Czas kończyć te wspomnienia co było to było, teraz jest teraz. Chcę już koniec wakacji, chcę wrócić do mojej obecnej klasy w której mam oparcie (w gimnazjum go nie miałam). Chociaż cieszę się że są wakacje, odpocznę od harmideru który panuje w szkole, od nauczycieli, fałszywych przyjaciół.
A wy jak skończyliście ten rok szkolny?

P.S. Jeśli jutro pojadę na zakupy to pojawi się post.